Koszt kredytu hipotecznego na zakup nieruchomości jest obecnie w Polsce najniższy od dawna. Stopa procentowa jest jednak wciąż najwyższa w Europie. Nie jest to nowe zjawisko. Oprócz oczywistych minusów, ma to jednak swoje zalety.
Kredyt hipoteczny a stopa procentowa
Od dłuższego czasu oprocentowanie kredytów hipotecznych jest w Polsce najniższe od lat. Prognozuje się, że trend ten utrzyma się do końca 2019 roku, niewykluczone że nawet do ostatniego kwartału 2020 roku. Co ciekawe, oprocentowanie kredytów hipotecznych jest jednym z najdroższych w Europie. Przeciętny kredyt hipoteczny w Polsce oprocentowany jest 4,5% w skali roku, co na tle innych europejskich krajów daje wartość dwukrotnie wyższą.
Zalety wyższego oprocentowania
Klienci banków posiadający kredyt hipoteczny mogą narzekać na wysokie stopy procentowe. Ma to jednak swoje zalety. Warto bowiem wiedzieć, że bardzo niskie oprocentowania kredytów, np. w Danii czy Finlandii (ok. 1%), są pochodną kontrowersyjnej i „bardzo luźnej” polityki monetarnej Europejskiego Banku Centralnego. Polska gospodarka nie potrzebuje jednak tak wyraźnych bodźców że strony NBP jak bliska zeru główną stopa procentowa.
Niższa stopa procentowa = droższe mieszkania
Brzmi niewiarygodnie, lecz paradoksalnie obniżenie stóp procentowych w Polsce mogłoby zaskutkować podwyższeniem cen mieszkań. Zatem tańszy kredyt hipoteczny, wynikający z obniżenia głównej stopy procentowej NBP, WIBOR-u oraz stóp procentowych nowych kredytów hipotecznych, mógłby przyczynić się do znacznego przyspieszenia wzrostu cen cen mieszkań. Niskie stopy procentowe przyczyniły się do destabilizacji rynku mieszkaniowego i kredytowego w kilku krajach Unii Europejskiej, w tym w Niemczech oraz w Szwecji.
